Temat edycji 2014
Żyjemy w czasach „wyjątkowych”, „przełomowych”, tak przynajmniej ciągle słyszymy. Nie wystarczają już nam określenia: dobrze, lepiej, najlepiej. Cały czas potrzebujemy nowych bodźców, które i tak po pewnym czasie są przeżytkiem. W każdej sferze życia wszystko dzieje się coraz szybciej, w ludzkich głowach prawie już nie istnieje słowo „wolniej”. Ciągle przekraczamy granice, aby jeszcze dobitniej określić naszą wyjątkowość, nasze „lepiej, najlepiej”. Adrenalina dostarcza nowe pokłady serotoniny i dopaminy, bez której nie jesteśmy w stanie już żyć. Odpowiednim określeniem tego stanu jest extreme, a więc wszystko co radykalne, skrajne, niepojęte, ale i wyjątkowe i najlepsze. Czy dla każdego Xtreme znaczy to samo? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć.